Dlaczego jedna z najbardziej intymnych pieszczot, która może być wyrazem bliskości i zachwytu nad odmiennością drugiej osoby, jest tak często kojarzona z wulgarnością? Fellatio, czyli pieszczoty oralne penisa, mają niezbyt dobre notowania i dla wielu kobiet stanowią problem w seksualnej relacji. Dlaczego tak jest i jak to zmienić?
Wkraczając w życie seksualne, mamy zbyt wiele skojarzeń z „robieniem loda” przez prostytutki i pornograficznymi upokarzającymi obrazami. Ponadto kultura, w której żyjemy, nie lubi ciała i zmysłowych przyjemności, więc też nie sprzyja technikom opartym na cielesnej otwartości. Ale można na to spojrzeć inaczej… Zachowanie, które nie byłoby tak upragnione przez mężczyzn, nie byłoby tak często prezentowane i opłacane. „Popyt” na nie jest olbrzymi, ponieważ większość mężczyzn uwielbia tę pieszczotę, ale krępuje się o nią poprosić partnerkę i pewnie dlatego tak często szuka jej w formach stanowiących jedynie jej namiastkę. A mogłoby być tak dobrze, gdyby pozbyć się tych obyczajowych uprzedzeń i podejść do sprawy bardziej „miłośnie”. W bliskiej relacji jest miejsce na otwartość i pozytywny stosunek do ciała, które może być instrumentem do wyrażania uczuć i sprawiania sobie radości. Penis jest najczulszym punktem w ciele mężczyzny i może być miejscem szczególnej uwagi i czułości. Kobiece ciało też ma takie miejsca, które bardzo lubią być pieszczone… Mężczyzna ma ich zdecydowanie mniej i dlatego pomijanie penisa i podchodzenie do niego z rezerwą jest poważnym ograniczeniem w czerpaniu przyjemności z seksualnej relacji. Przyglądamy się temu, co ważne, by fellatio dawało radość, a nie było tylko przykrym „obowiązkiem”.
1. Właściwa osoba
Podstawą jest zmiana nastawienia i decydowanie się na fellatio z właściwą osobą – właściwą to znaczy tą, z którą chcemy i lubimy być blisko ‒ psychicznie i fizycznie. Jeśli czujemy jakikolwiek opór, nie ma się do czego zmuszać, bo albo nie przepracowałyśmy swojego nastawienia do seksu, albo to niewłaściwy czas i/lub osoba.
2. Otwartość
W seksualnej relacji z wybranym mężczyzną przychodzi taki czas, kiedy on może powiedzieć, czego pragnie, a my swobodnie możemy o to zapytać. Jeśli takiej otwartości nie ma, to sygnał, że warto takiej otwartości się nauczyć, a nie zabierać się za pieszczoty, które budzą wątpliwości którejś strony lub lęk. Jeśli oboje partnerzy mają na to ochotę, wystarczy zapytać mężczyznę, co lubi. On po prostu może powiedzieć ‒ „mocniej”, „delikatniej”, „właśnie tak”, „niżej”, „głębiej”, „nie tak”.
3. Komfort
Jeśli wymienione warunki są spełnione i kobieta akceptuje fellatio, problemem może być niewygoda i zbyt długi czas stymulacji. Barierą są wtedy praktyczne przeszkody, które można pokonać. Potrzebna jest do tego wspomniana otwartość ‒ trzeba popróbować, żeby dobrać pozycję, która odpowiada obydwu stronom. Mężczyzna może wtedy stać, leżeć na plecach lub na boku. Gdy kobieta klęka, warto umieścić poduszkę na ziemi. W łóżku też może się przydać kilka poduszek, tak żeby ułożyć się jak najwygodniej. Wersja, w której mężczyzna leży, a kobieta jest w pozycji odwrotnej, umożliwia wzajemne pieszczoty, co sprawia podwójną przyjemność, ale może utrudniać koncentrację na przyjemności partnera.